– Jest wielka, olbrzymia szansa, by w Pałacu Prezydenckim, zamiast osoby, która jest przedłużeniem władzy z Nowogrodzkiej, zasiadł prezydent, który będzie wizytówką Polski na arenie międzynarodowej. Prezydent, który rozumie samorządy, prezydent który wie, że dzisiaj jest czas na nową solidarność – tak o kandydaturze Rafała Trzaskowskiego mówił na antenie RMF FM Borys Budka.
Kidawa-Błońska na prezydenta Warszawy?
A co z Małgorzatą Kidawą-Błońską? Zdaniem szefa PO jej wycofanie z wyścigu o fotel głowy państwa było ceną za wezwanie do bojkotu wyborów zaplanowanych na 10 maja. – Jako jedyna miała odwagę powiedzieć: panowie, ja nie wezmę udziału w farsie. To się przełożyło na sondaże – dodał.
Podczas wywiadu poruszono także kwestię ewentualnego startu wicemarszałek Sejmu w wyborach na włodarza stolicy. – To warszawiacy wybiorą swojego prezydenta. Wierzę, że będzie to wspólne wskazanie Koalicji Obywatelskiej. Za wcześnie, by o tym mówić – ocenił Budka dodając zarazem, że „każdy scenariusz jest dopuszczalny”. – Na razie wygrajmy wybory prezydenckie. Potem zaproponujemy najlepszego kandydata tak, żeby warszawiacy i warszawianki nie mieli wątpliwości, że Warszawa nie wpadnie w ręce ludzi, którzy nie potrafią miastem zarządzać – zadeklarował.
Czytaj też:
Ruch Autonomii Ślaska oskarża rząd o nieudolność. „Zaciskajmy pięści, nie zęby”