Trzaskowski ma siedem dni na zebranie podpisów. Pomoc oferuje... PiS

Trzaskowski ma siedem dni na zebranie podpisów. Pomoc oferuje... PiS

Rafał Trzaskowski Źródło: X-news
Koalicja Obywatelska po zmianie kandydata na prezydenta z Małgorzaty Kidawy-Błońskiej na Rafała Trzaskowskiego stanęła przed koniecznością ponownej zbiórki podpisów. W związku z napiętym kalendarzem wyborczym, ma na to tydzień.

Rafał Trzaskowski musi zebrać 100 tys. podpisów, by dołączyć do grona już zarejestrowanych kandydatów na prezydenta. Kandydat Koalicji Obywatelskiej ma na to czas do 10 czerwca. Zbieranie podpisów rozpoczął w środę, ale pojawiają się wątpliwości, czy nie za wcześnie, bo politycy ruszyli jeszcze zanim postanowienie marszałek Sejmu zostało opublikowane w Dzienniku Ustaw.

– Zbieranie podpisów przed publikacją zarządzenia o wyborach to skutek nieważności. Ale trzeba to wykazać, że były zbierane przed publikacją postanowienia marszałek Sejmu – powiedział przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.

– Zbierzemy w kilka dni wymagane podpisy, ale to jest taka małość ze strony ludzi tej władzy – stwierdził przewodniczący PO

Krzysztof Sobolewski ze sztabu Andrzeja Dudy nazwał Rafała Trzaskowskiego „kandydatem dublerem”, a następnie zaoferował konkurentowi pomoc w zebraniu podpisów. – Jeśli będzie miał problemy, to my jesteśmy do dyspozycji – zadeklarował Sobolewski.

Wybory prezydenckie odbędą się 28 czerwca.

Czytaj też:
Chwali Kaczyńskiego, podoba mu się 500+. Kto uwierzy w wielką przemianę Trzaskowskiego?