„Panie prezydencie, słyszeliśmy już wiele obietnic (…), ale co z najważniejsza kwestią, czyli delegalizacja K-Popu? Nie da się ukryć, że to kluczowa sprawa dla bezpieczeństwa kraju” – takie pytanie podczas sesji Q&A na Facebooku zadał prezydentowi Andrzejowi Dudzie satyryczny profil na Facebooku Andrzej Duda Memes. Ten sam profil zadał kiedyś prezydentowi pytanie „Czy poratuje szlugiem Stanisława Żółtka?”.
I tym razem prezydent nie unikał odpowiedzi na postawione pytanie. – Myślę, że K-Pop jest konkurencją. Muszę odważnie stanąć do tej konkurencji i walczyć z ostrym cieniem mgły. Co innego mi pozostaje? – zażartował nawiązujac do piosenki jaką nagrał w ramach akcji HOT16Challenge2. – Fani K-Popu mogą być spokojni, delegalizacji nie będzie. Jak każda konkurencja spotyka się z moim szacunkiem, ale będą z nią odważnie konkurował – dodał.
„Jemy jak normalna rodzina, nic nadzwyczajnego”
Inny z internautów zapytał prezydenta, czy potrafi gotować i kto serwuje jedzenie w Pałacu Prezydenckiem. – Nie powiem, żebym był mistrzem gotowania. Ale żona zawsze mi mówi, że jajecznicę i jajka na miękko robię najlepsze – stwierdził Duda. – Bardziej wyszukanych potraw sam nie umiem ugotować. Owszem potrafię sobie coś odgrzać, jeśli trzeba, albo przygotować gotowy posiłek. Ale żeby wyszukane potrawy gotować osobiście to nie – tłumaczył.
Prezydent odniósł się tez do kwestii gotowania w Pałacu prezydenckim. – Czasem w ciągu dnia, gdy jesteśmy z żoną w pracy bywa tak, że podają nam obiad. Ale jeżeli chodzi o śniadania i kolacje, to mamy swoją malutką kuchenkę w apartamencie, w którym mieszkamy w Pałacu Prezydenckim. Tam sobie sami przygotowujemy posiłki. Nikt nas przy tym nie obsługuje. Mamy swoja lodówkę, mamy swoje jedzenie. Żona normalnie robi zakupy w sklepie. Także jak normalna rodzina, nic nadzwyczajnego – podkreślił.
Ulubiony yotuber prezydenta
Prezydent zdradził kim jest jego ulubiony youtuber. – Jest taki youtuber, którego twórczość bardzo lubię oglądać. Ten youtuber ma na imię Maciej. Prowadzi cykl audycji pod tytułem „Maciej je”. Opisuje różne swoje przygody kulinarne, w różnych miejscach, gdzie jada różne potrawy i ocenia je. Lubię posłuchać co mówi – przyznał Duda. – Może to jest trochę bardziej dla młodych, ale dla mnie również jest to bardzo interesujące. Lubię pana Macieja i już, przyznaję się do tego. To jest rzeczywiście taki youtuber, którego audycje oglądam często. Jeśli pan Maciej to zobaczy, to bardzo serdecznie pozdrawiam i gratuluję audycji, bo mi się bardzo podobają – dodał.
Czytaj też:
Andrzej Duda „wpadł z życzeniami” na wesele, bo „był w okolicy”. Jest nagranie