Z ustaleń wspomnianego portalu wynika, że najbardziej przejrzysta jest sytuacja na Lewicy. – Robert przegrał z koronawirusem. Nie potrafił się odnaleźć w kampanii, która odbywała się w internecie. Jest już za mało czasu, żeby się podniósł — powiedział Onetowi jeden z wpływowych polityków Lewicy. — Ale nie rozpaczamy. Zwycięstwo Trzaskowskiego byłoby bardzo dobrym rozwiązaniem. To w tej chwili jedyny człowiek, który może zatrzymać PiS. Z tego punktu widzenia jest naszym sojusznikiem i może liczyć na nasze wsparcie – dodał anonimowy informator portalu.
Co z Kosiniakiem-Kamyszem, Hołownią i Bosakiem?
Pojawiają się również pytania, czy prezes PSL oficjalnie poprzez Rafała Trzaskowskiego, jeżeli ten dostanie się do drugiej tury wyborów prezydenckich. – W zamian za poparcie musimy coś od niego dostać. To musi być konkret – powiedział w rozmowie z Onetem jeden z liderów PSL. Z ustaleń wspomnianego portalu wynika również, że Ludowcy przewidują, że wynik wyborów prezydenckich może całkowicie odmienić sytuację w parlamencie. Jeśli na kolejną kadencję zostanie wybrany prezydent Duda to PiS „może zrealizować swój plan i przeciągnąć na swą stronę dwóch senatorów opozycji, by odzyskać większość w Senacie. Z kolei jeśli wygra Trzaskowski, to PiS może stracić kruchą przewagę w Sejmie, bo część posłów Zjednoczonej Prawicy może opuścić Kaczyńskiego” – relacjonuje Onet.
Jak zachowa się Szymon Hołownia i jaką decyzję podejmie Krzysztof Bosak, jeżeli to Rafał Trzaskowski wejdzie do drugiej tury? Sztabowcy Platformy twierdzą, że nie prowadzą z Hołownią żadnych negocjacji w tej sprawie – podaje Onet. Dziennikarze wspomnianego źródła poinformowali także, że jeden z liderów Platformy zadeklarował, że o wyborców Krzysztofa Bosaka „w żaden formalny sposób nie będą zabiegać”.
Czytaj też:
Oburzony wyborca krzyczał do Andrzeja Dudy: „marionetka”. Prezydent wdał się z nim w dyskusję