„Wesz pisowska”, „Spiepr*** dziadu”. Zamieszanie na wiecu Trzaskowskiego

„Wesz pisowska”, „Spiepr*** dziadu”. Zamieszanie na wiecu Trzaskowskiego

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski Źródło: Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
Janusz Kowalski oraz Kamil Bortniczuk w sobotę pojawili się na wiecu Rafała Trzaskowskiego. W ich kierunku kierowane były niewybredne komentarze, co politycy opisali w mediach społecznościowych.

„Miał być szacunek, dialog i ręka wyciągnięta do zgody. Po wczorajszym liście do sympatyków wybraliśmy się z Januszem Kowalskim na wiec Rafała Trzaskowskiego. Co było? Wyzwiska, okrzyki i takie obrazki. PS. Kandydat oczywiście w dalszym ciągu nie odpowiedział na 5 pytań” – napisał Kamil Bortniczuk na 

twitter

Janusz Kowalski z kolei opublikował w sieci nagrania, które zostały zarejestrowane podczas wiecu. „My zapraszaliśmy kulturalnie na spotkanie z , chcąc budować wspólnotę i usłyszeliśmy: »wesz pisowska«. Po co nas Pan zaprasza Panie Trzaskowski do rozmowy, jeżeli potem jesteśmy tak wyzywani?” – pytał Kowalski. „Czy popiera Pan, panie Trzaskowski, taką słowną agresję i polityczną przemoc? Na Pana zaproszenie przyszliśmy z Kamilem Bortniczukiem na wiec i usłyszeliśmy od Pana zwolenników: »Spiepr*** dziadu! PiS do domu!«. Pan mówił o kulturze w Opolu, a zostaliśmy potraktowani bardzo niekulturalnie” – ocenił polityk.

twittertwitterCzytaj też:
„Człowiek roznegliżowany, z widocznymi genitaliami”. Czarnek komentuje własną wypowiedź i mówi o zdjęciu