Siostrzeniec Morawieckiego przygotował prześmiewczy spot o Dudzie. „Cześć Andrzej, z tej strony Europa”

Siostrzeniec Morawieckiego przygotował prześmiewczy spot o Dudzie. „Cześć Andrzej, z tej strony Europa”

Andrzej Duda podczas wizyty w Opocznie
Andrzej Duda podczas wizyty w Opocznie Źródło: X / @AndrzejDuda2020
Franek Broda, siostrzeniec premiera Mateusza Morawieckiego zamieścił w sieci krótki spot zatytułowany #AndrzejNieKłam. To odpowiedź na klip przygotowany przez sztab urzędującego prezydenta, którego bohaterem jest Rafał Trzaskowski.

Kampania wyborcza wchodzi w decydującą fazę. Do głosowania zostało już mniej niż siedem dni. Sztab Andrzeja Dudy przygotował spot zatytułowany #RafałNieKłam, którego głównym bohaterem jest kandydat PO w wyborach prezydenckich. – Cześć Rafał, to ja Polska. Słabo się znamy. Fajnie, że teraz ruszyłeś zwiedzać. Złośliwi mówią, że jesteś gotów pracować cztery tygodnie, by potem pięć lat nic nie robić. Jestem przekonana, że to niepotrzebna złośliwość, acz masz reputację leniuszka. Polska wymaga dużo pracy i jasnych priorytetów. Twoim jest lotnisko w Berlinie i karta LGBT. Martwi mnie, że kiedy było w Warszawie ciężko z wirusem, ty poszedłeś na L4. Ze zmęczenia? Serio dałeś biednej pani 20 groszy? Obawiam się, że jesteś mało wiarygodny – mówi lektorka.

Swoją wersję klipu zamieścił w mediach społecznościowych Franek Broda, siostrzeniec premiera Mateusza Morawieckiego. Głównym bohaterem spotu, którego autorem jest 17-latek, został Andrzej Duda. Podobnie jak w filmie nagranym przez sztab prezydenta, lektor z offu zwraca się bezpośrednio do kandydata. – Cześć Andrzej, z tej strony Europa – słychać na wstępie. W dalszej części spotu urzędującemu prezydentowi wypomniano, że nie przestrzega przepisów konstytucji i słabo zna język angielski. – Jesteś ambitny i pracowity, ciągle się uczysz. Przykro nam tylko, że Konstytucji się jeszcze nie umiesz nauczyć – mówi lektor. Klip kończy się sugestią, że nadzieją w kontekście działań Dudy może być tylko jego dymisja.

facebookCzytaj też:
Andrzej Duda porównał rząd PO-PSL do koronawirusa. „Nie panuje nad językiem”, „nerwy puściły”