Konrad Piasecki zapytał kandydata Konfederacji o to, w jaki sposób zgodnie z jego upodobaniem, powinni zagłosować wyborcy, gdyby Krzysztof Bosak nie dostał się do drugiej tury wyborów prezydenckich. – Wyborcy Bosaka, chcą Krzysztofa Bosaka w drugiej turze wyborów – odpowiedział kandydat i dodał, że Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski to „kandydaci o podobnych poglądach, którzy toczą jałowy spór”. Przypomnijmy – w sondażach publikowanych w ostatnim czasie, różne pracownie wskazują, że Krzysztof Bosak może liczyć na poparcie mniejsze niż 10 proc.
Kandydat Konfederacji w „Rozmowie Piaseckiego” zaznaczył, że obserwuje od początku kampanii wyborczej dużą dynamikę zmian sondażowych. Polityk dodał, że „liczba wyszukiwań jego nazwiska w ostatnich dniach przewyższyła liczbę wyszukań Andrzeja Dudy”. – Proszę o optymizm, proszę o mobilizację – apelował polityk. – Myślę, że jest w zasięgu ręki pokonanie Trzaskowskiego i walka z Andrzejem Dudą w drugiej turze – powiedział Krzysztof Bosak.
„Nie chciałbym spekulować o scenariuszu swojej porażki”
Czy jeżeli jednak Krzysztof Bosak decyzją wyborców nie dostanie się do drugiej tury wyborów, zamierza oficjalnie przekazać swoje poparcie któremuś z kandydatów? – Nie chciałbym spekulować o scenariuszu swojej porażki, bo to byłoby niepoważne wobec moich sympatyków – powiedział. – Gdyby się zdarzyła druga tura beze mnie, to będziemy się zastanawiać – precyzował.
Czytaj też:
Budka został celowo „ukryty” na czas kampanii? „Pojawia się pytanie, kto kogo schował”