„Ja już wybrałem” – napisał na Instagramie Piotr Żyła, dołączając obrazek narysowanej odręcznie „karty wyborczej” i kilka tajemniczych hasztagów, takich jak #pieter czy #dobrejestjakjestlepiejbedziejakbedzie. Na jego karcie znajdziemy trzech kandydatów z błędami w nazwiskach i czwartego, którego próżno szukać w dokumentach Państwowej Komisji Wyborczej.
Mamy więc „Rafaela Tżaskowskiego”, „Andrew Dódę”, „Simona Cholownię” i... Piotra Żyłę. Tak, wiemy – szczyt komedii. Internautów taki humor jednak bawi, o czym świadczyć może aż 27 tys. polubień i pozytywne komentarze pod wpisem skoczka. „Piter ale jest cisza wyborcza, tera wszyscy na ciebie będą głosować” – napisał jeden z użytkowników Instagram. Nie brakuje też głębokich komentarzy typu „hehe” i „haha”. Widać, że twardy elektorat Żyła już ma. Czyżbyśmy właśnie poznali czarnego konia kolejnych wyborów prezydenckich?
instagramCzytaj też:
Kapitan Ameryka rzuca wyzwanie Strasburgerowi. Przygotujcie szklankę wodyCzytaj też:
Mężczyzna napił się płynu do dezynfekcji. Pracownik TVP kpi ze staruszka: Tak „rączek” nie dezynfekujemyCzytaj też:
Warszawa. Pijany szef komisji okręgowej spowodował kolizję
Najlepsze memy o "Familiadzie" i żartach Karola Strasburgera