Tłumacz Google włącza się w kampanię wyborczą? Korwin-Mikke: Jak oni to zrobili?

Tłumacz Google włącza się w kampanię wyborczą? Korwin-Mikke: Jak oni to zrobili?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rafał Trzaskowski i Andrzej Duda
Rafał Trzaskowski i Andrzej Duda Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski/Fotonews
Już w najbliższą niedzielę odbędzie się druga tura wyborów prezydenckich. Kandydaci wykorzystują więc do granic możliwości pozostały czas, aby przekonywać wyborców do swojej wizji Polski. Na zaskakujący sposób tłumaczenia fraz związanych z Andrzejem Dudą i Rafałem Trzaskowskim przez Tłumacz Google, zwrócił uwagę m.in. Janusz Korwin-Mikke.

Janusz Korwin Mikke w mediach społecznościowych zamieścił screen, na którym widać, że Tłumacz Google frazę „Duda szkodzi” przełożył w następujący sposób na język angielski: „Duda is okey”. W przypadku tłumacz nie był już tak łaskawy. Fraza „Trzaskowski szkodzi” przekładana jest dosłownie na „Trzaskowski is harmful”. „Niesamowite – ale: sprawdziłem! Jak oni to zrobili???” – pytał w mediach społecznościowych poseł związany z Konfederacją.

twitter

Co ciekawe, opisywany błąd pojawia się jedynie w sytuacji, gdy nazwisko urzędującego zostanie wpisane rozpoczynając dużą literą. Fraza „duda szkodzi’ nie zawiera wspomnianego błędu, ale tłumaczona jest na „damn thing is wrong”. Z kolei po wpisaniu „trzaskowski szkodzi” Tłumacz Google również ma pewne problemy. Wspomnianą frazę automatycznie przekłada na „Plesaskowski is harmful”.

To jednak nie koniec błędów

Warto zauważyć także, że błędy w tłumaczeniu pojawiają się również przy zestawieniu słowa „szkodzi” z nazwiskami innych polityków. Wspomniany wyraz w połączeniu z nazwiskami: Terlecki, Witek, czy , jest tłumaczone na „is okey”, a w przypadku polityków – , , – Tłumacz Google frazę „(nazwisko) szkodzi” przekłada na „(nazwisko) is harmful”. Co ciekawe, zwrot „Kaczyński szkodzi” został przełożony na „Kaczyński hurts”, czyli „rani”.

Komentarz biura prasowego Google

Po godz. 19.00 biuro prasowe Google przesłało do redakcji Wprost.pl komentarz w sprawie. „Tłumacz Google działa w sposób automatyczny, wykorzystując wzory pochodzące z milionów istniejących tłumaczeń pomiędzy wieloma językami. Czasami niektóre z tych wzorów mogą prowadzić do nieprawidłowych tłumaczeń. Obecnie pracujemy nad rozwiązaniem błędu, który powstał w tym i podobnych przypadkach" – przekazał Adam Malczak, Google Polska.

Czytaj też:
Debata prezydencka przed drugą turą. Centrum Informacji TVP wydało komunikat

Galeria:
Tłumacz Google włącza się w kampanię wyborczą? Korwin-Mikke: Jak oni to zrobili?