Janusz Korwin Mikke w mediach społecznościowych zamieścił screen, na którym widać, że Tłumacz Google frazę „Duda szkodzi” przełożył w następujący sposób na język angielski: „Duda is okey”. W przypadku Rafała Trzaskowskiego tłumacz nie był już tak łaskawy. Fraza „Trzaskowski szkodzi” przekładana jest dosłownie na „Trzaskowski is harmful”. „Niesamowite – ale: sprawdziłem! Jak oni to zrobili???” – pytał w mediach społecznościowych poseł związany z Konfederacją.
Co ciekawe, opisywany błąd pojawia się jedynie w sytuacji, gdy nazwisko urzędującego prezydenta zostanie wpisane rozpoczynając dużą literą. Fraza „duda szkodzi’ nie zawiera wspomnianego błędu, ale tłumaczona jest na „damn thing is wrong”. Z kolei po wpisaniu „trzaskowski szkodzi” Tłumacz Google również ma pewne problemy. Wspomnianą frazę automatycznie przekłada na „Plesaskowski is harmful”.
To jednak nie koniec błędów
Warto zauważyć także, że błędy w tłumaczeniu pojawiają się również przy zestawieniu słowa „szkodzi” z nazwiskami innych polityków. Wspomniany wyraz w połączeniu z nazwiskami: Terlecki, Witek, Schetyna czy Tusk, jest tłumaczone na „is okey”, a w przypadku polityków – Mateusza Morawieckiego, Antoniego Macierewicza, Małgorzaty Kidawy-Błońskiej – Tłumacz Google frazę „(nazwisko) szkodzi” przekłada na „(nazwisko) is harmful”. Co ciekawe, zwrot „Kaczyński szkodzi” został przełożony na „Kaczyński hurts”, czyli „rani”.
Komentarz biura prasowego Google
Po godz. 19.00 biuro prasowe Google przesłało do redakcji Wprost.pl komentarz w sprawie. „Tłumacz Google działa w sposób automatyczny, wykorzystując wzory pochodzące z milionów istniejących tłumaczeń pomiędzy wieloma językami. Czasami niektóre z tych wzorów mogą prowadzić do nieprawidłowych tłumaczeń. Obecnie pracujemy nad rozwiązaniem błędu, który powstał w tym i podobnych przypadkach" – przekazał Adam Malczak, Google Polska.
Czytaj też:
Debata prezydencka przed drugą turą. Centrum Informacji TVP wydało komunikat
Tłumacz Google włącza się w kampanię wyborczą? Korwin-Mikke: Jak oni to zrobili?