Kwaśniewski i Komorowski deklarują, na kogo oddadzą głos. „Ten wybór jest lepszy dla Polski”

Kwaśniewski i Komorowski deklarują, na kogo oddadzą głos. „Ten wybór jest lepszy dla Polski”

Bronisław Komorowski i Aleksander Kwaśniewski
Bronisław Komorowski i Aleksander Kwaśniewski Źródło: Newspix.pl / TEDI
Bronisław Komorowski i Aleksander Kwaśniewski wskazali, na kogo oddadzą głos w drugiej turze wyborów prezydenckich. – W tym momencie ten wybór jest lepszy dla Polski, ten wybór jest wyborem nadziei na to, że Polska zmieni się, że Polska nie będzie taka, jak obserwowaliśmy przez ostatnie pięć lat – wskazał Kwaśniewski.

Aleksander Kwaśniewski wskazał, że ważne jest przesłanie o tym, jaka jest istota prezydentury. – Kiedy słuchamy wypowiedzi kandydatów, a szczególnie urzędującego prezydenta, to mamy wrażenie, że mijają się z konstytucyjną rzeczywistością. Mówią o sprawach, w których rola prezydenta jest ograniczona albo żadna – podkreślił. Dodał, że często chodzi o kwestie leżące w kompetencjach rządu czy samorządów, podczas gdy główne prerogatywy prezydenta to m.in. reprezentowanie Polski w kontaktach międzynarodowych, prawo weta i inicjatywy ustawodawczej.

Komorowski: Nowy typ prezydentury, stare zadania

Bronisław Komorowski zaznaczył, że obaj z Aleksandrem Kwaśniewskim mówią z perspektywy osób, które mają za sobą łącznie 15 lat w Pałacu Prezydenckim. – Chcielibyśmy wszyscy prezydentury odważnej i rozważnej, ale także prezydentury, która jest jakimś istotnym elementem budowy wspólnoty narodowej i obywatelskiej. Która by występowała w roli zwornika tej wspólnoty i to budzi nasze największe obawy, że widać, iż coś złego stało się w obszarze wspólnotowym – wskazał Bronisław Komorowski. Były prezydent zaznaczył, że jego zdaniem może stać się coś dobrego, jeśli „dojdzie do takiej decyzji całego społeczeństwa, która stworzy możliwość na nowy typ prezydentury, która podejmie stare zadania, właśnie odbudowy wspólnoty”.

Na kogo zagłosują Komorowski i Kwaśniewski?

Po pytaniu o to, czy poprą któregoś z kandydatów w drugiej turze , Bronisław Komorowski przyznał, że wraz z Aleksandrem Kwaśniewskim mają przygotowane „takie oświadczenie”. – Każdy z nas jakąś Polskę nosi w sercu. I mamy świadomość, że jest wielu Polaków różnie myślących i różnie kochających ojczyznę. Ale są takie momenty, kiedy trzeba bardziej szukać tego, co nas łączy, niż tego, co nas dzieli – mówił Komorowski.

– Mamy świadomość, że nigdy nie było i nie będzie kandydata, który by zadowolił ludzi o bardzo zróżnicowanych poglądach. Tym niemniej pogląd na polską demokrację, na miejsce Polski w świecie zachodnim, pogląd na wolność obywateli, wolność podejmowania wyzwań gospodarczych, na problemy naszych działań na rzecz bycia cząstką wspólnoty demokratycznej na świecie, one powinny skłonić wszystkich do tego, żeby pomimo czasami różnic, zagłosować na tego, który stwarza większą gwarancję, albo ogromną nawet gwarancję, że będzie respektował te wszystkie sprawy, które w przypadku nas, były niesłychanie ważne w naszych prezydenturach – stwierdził Bronisław Komorowski. – Ja będę głosował, i zachęcam także wszystkich, na  – zapowiedział.

Kwaśniewski: To wybór lepszy dla Polski

Podobną deklarację złożył także Aleksander Kwaśniewski. – Będę głosował na Rafała Trzaskowskiego i proszę o to tych, którzy sympatyzują ze mną, którzy na mnie głosowali. Mówię tu szczególnie do ludzi lewicy – zaznaczył. Dodał, że zdaje sobie sprawę z różnic „życiorysowych, pewnie też jakichś pretensji”. – Ale w tym momencie ten wybór jest lepszy dla Polski, ten wybór jest wyborem nadziei na to, że Polska zmieni się, że Polska nie będzie taka, jak obserwowaliśmy przez ostatnie pięć lat – wskazał.

Kwaśniewski stwierdził, że  nie chronił konstytucji, a „często ją omijał, gwałcił”. Zarzucił głowie państwa także zaniedbanie relacji z Unią Europejską i zgodę na „niedorzeczne pomysły w zakresie bezpieczeństwa”. – Wierzę, że Rafał Trzaskowski będzie miał wiele dobrych pomysłów i wystąpi z inicjatywami ustawodawczymi, i wiem, że swoim wetem zahamuje to, co będzie zagrażało polskiej demokracji, wolnościom obywateli – wskazał. – W moim przekonaniu te argumenty, dodając do tego kompetencje Rafała Trzaskowskiego, jego niemałe doświadczenie, znajomość polityki międzynarodowej i języków, dobrą prezencję, uporządkowane życie rodzinne – to wszystko jest wystarczającą rękojmią, żeby był dobrym prezydentem i żebym ja, ci, którzy mi ufają, głosowali na Rafała Trzaskowskiego – zakończył.

Czytaj też:
„Co wie rolnik z ryjem w zgniłych truskawkach?” Kampanijny profil Trzaskowskiego „polubił” obraźliwy wpis byłego piłkarza