– Prezes PiS jest obecny w wielu momentach bardzo ważnych dla Polski po 1989 roku. Również teraz jest zaangażowany w kampanię. Ktoś musi tym zarządzać i to jest właśnie rola szefa partii – powiedział Radosław Fogiel na antenie RMF FM. Wicerzecznik PiS dodał, że Jarosław Kaczyński odpowiada za „mobilizowanie struktur, posłów i działaczy do tego, żeby byli bardzo zaangażowani” oraz za „dodawanie otuchy tym, którzy są już zmęczeni kampanią”. – Są to po prostu obowiązki lidera dużej formacji wyjaśnił.
„Chowanie” Kaczyńskiego?
Rozmówca Piotra Kraśki odniósł się także do tezy o „chowaniu” Kaczyńskiego na czas kampanii prezydenckiej. Jego zdaniem wygłaszanie takiej opinii to „ulubiony sport części komentatorów”. – Jeśli chodzi o aktywność wiecową pana prezesa, to jest jedna drobna różnica. W tych wszystkich wyborach startowało ugrupowanie, którego Jarosław Kaczyński jest liderem, co w sposób dość naturalny stawiało go w świetle reflektorów tych kampanii – zauważył Fogiel. Dodał, że w tegorocznych wyborach „nie startuje PiS, tylko o reelekcję ubiega się Andrzej Duda i to on jest główną twarzą kampanii”.
Podczas rozmowy poruszono także temat kandydatów na prezydenta, wśród których najmłodszy był Krzysztof Bosak. Kraśko zauważył, że polityk Konfederacji jest rówieśnikiem rzecznika PiS i zaczął dopytywać, czy występuje między nimi „łączność pokoleniowa”. – Pewnie jakbyśmy się umówili na partyjkę w Call of Duty to byłaby łączność pokoleniowa – zażartował Fogiel.
Rozmówca Kraśki był dopytywany o to, dlaczego – chociaż jak zaznaczył sam Fogiel, kampanię prowadzi Andrzej Duda, a nie PiS – to mimo to na wiecach pojawia się Mateusz Morawiecki. Wicerzecznik PiS podkreślił wówczas, że „ta kampania byłaby dużo gorsza gdyby nie praca partii i tego, kto na czele tej partii stoi”. A co z szefem rządu podróżującym po kraju i zachęcającym do wspierania obecnego prezydenta? – Jeśli wykonuje obowiązki premiera, to jako premier. A jeśli jest na wiecu, to jako działacz PiS. Dokładnie tak samo jak wszyscy premierzy przed nim, którzy brali udział w kampaniach. Funkcję się pełni, ale wykonuje się nią w konkretnych sytuacjach, nie może to blokować tego, że działacz może rozdawać ulotki itd. Tak samo premier Morawiecki – podsumował Fogiel.
Czytaj też:
Jachira i Zielińska krytykowane na Twitterze. „W głowie się nie mieści, posłanka maluje po murach”