Głosowanie w wyborach prezydenckich w 2020 roku ze względu na pandemię koronawirusa ma charakter hybrydowy – wyborcy dostali możliwość oddania głosu korespondencyjnie bądź tradycyjnie – w lokalu wyborczym. Zanim Państwowa Komisja Wyborcza poda oficjalne wyniki wyborów, tuż po zamknięciu lokali i zakończeniu ciszy wyborczej (planowo to godz. 21 – red.) podane zostaną pierwsze sondażowe wyniki, tzw. exit poll. Jak się przeprowadza te badania i jaka jest ich wiarygodność?
Sondaż exit poll. Co to jest?
Sondaż exit poll jest to badanie, które przeprowadzane jest przez agencje badawcze w dniu wyborów - w wypadku wyborów prezydenckich pracownia IPSOS przeprowadza sondaż na zlecenie TVP, TVN oraz Polsatu. O to, na kogo oddali swój głos, respondenci pytani są tuż po wyjściu z lokalu wyborczego. W drugiej turze wyborów badanie exit poll zostało przeprowadzone przed 500 losowo dobranymi obwodowymi komisjami wyborczymi, podobnie jak to było podczas pierwszej tury głosowania. Zadaniem ankieterów było zliczanie osób wychodzących z lokalu wyborczego i zapraszanie średnio co dziesiątej osoby do samodzielnego wypełnienia ankiety i wrzucania jej do urny.
Co naturalne, w exit poll obowiązuje pewien margines błędu. Wynik badania exit poll może się różnić o plus minus 2 punkty procentowe od rzeczywistego wyniku wyborów prezydenckich. Problem może występować zwłaszcza w przypadku wyborów samorządowych, gdy większy jest odsetek głosów nieważnych ze względu na błędnie wypełnione karty do głosowania. Pojawia się większe ryzyko sytuacji, w której osoba przepytana przez ankietera i uwzględniona w sondażu, w rzeczywistości oddała nieważny głos. W przypadku wyborów prezydenckich, w których karty i zasady głosowania są najprostsze, nie powinno być aż takich problemów.