„Panie Redaktorze, przekazuję wiadomość od mojej Żony: »Proszę nie lać zbyt dużo wody, ponieważ kwiat szybko zwiędnie i nie będzie nadawał się ani na prezent, ani na aukcję charytatywną«” – napisał prezydent Andrzej Duda, zwracając się bezpośrednio do Pawła Wrońskiego, dziennikarza „Gazety Wyborczej”.
„Kwiat paproci kwitnie tylko raz na sto lat”
Podczas wieczoru wyborczego Andrzeja Dudę wspierała żona i córka. Agata Korhauser-Duda w czasie swojego wystąpienia również skierowała kilka słów do Wrońskiego, który przed pierwszą turą wyborów zabrał głos ws. działalności Pierwszej Damy. Z jej słów wynika, że dziennikarz ocenił wówczas, że „zakwitł kwiat paproci i prezydentowa wreszcie się odezwała”. – Ponieważ kwiat paproci kwitnie tylko raz na sto lat, w związku z tym pewnie ani ja nie doczekam się rzetelności z pana strony, ani pan nie doczeka się wywiadu ze mną – podkreśliła wczoraj wieczorem Agata Kornahuser-Duda.
Paweł Wroński najwyraźniej poczuł się wywołany do tablicy. „Pierwsza dama p. Agata Duda powiedziała w wieczór wyborczy, że nie udzieli mi wywiadu. Czuję się trochę zaskoczony, bo nigdy o wywiad z p. Agatą Dudą nie ubiegałem i przyznam, że do tej pory o tym nie pomyślałem” – napisał na Twitterze.
Wybory prezydenckie 2020. Wyniki
Sondaż exit poll przygotowany przez IPSOS dla Telewizji TVN, TVP i Polsat dawał nieznaczną przewagę (0,8 proc.) w wyborach prezydenckich Andrzejowi Dudzie. Kolejne sondaże – tym razem late poll – zwiększały różnicę między kandydatami na korzyść urzędującego prezydenta. Zgodnie z sondażem late poll, który został skorygowany o dane z 90 proc. komisji wyborczych, Andrzej Duda zdobył 51 proc. głosów a Rafał Trzaskowski – 49 procent.
Galeria:
Wybory prezydenckie 2020. Tak wyglądały wieczory wyborcze obu kandydatów
Konferencja Państwowej Komisji Wyborczej, na której prawdopodobnie poznamy oficjalne wyniki wyborów prezydenckich, została zaplanowana na godz. 8.00.
Czytaj też:
„Wszystko jest możliwe, wszystko jest otwarte”. Schetyna komentuje wynik sondażu exit poll