Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych to jedno z najważniejszych wydarzeń w tegorocznym kalendarzu na całym świecie. Zgodnie z tradycją odbywają się one we wtorek, który przypada pomiędzy 2 a 8 listopada. W tym roku Amerykanie oddadzą głos na swojego kandydata 5 listopada.
Wybory w Stanach Zjednoczonych uważane są za skomplikowane, a wielu przeciętnych Europejczyków nie do końca rozumie, na czym polega amerykański system wyborczy. Rzeczywiście, dość mocno różni się od tego, do czego przywykliśmy w Europie. W Stanach Zjednoczonych obowiązuje m.in. system wczesnego głosowania, nie ma ciszy wyborczej, a obywatele nie mogą głosować bezpośrednio na wybranego kandydata. To nie jedyne sytuacje, które mogą wydawać się zaskakujące.
Wybory w USA: system wczesnego głosowania
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbywają się co cztery lata i zgodnie z tradycją, przypadają zawsze w pierwszy wtorek po 1 listopada. Coraz częściej w USA słychać głosy, że dzień wyborów powinien zostać zmieniony, bo wielu Amerykanów ma problem z oddaniem głosu z powodu swoich obowiązków zawodowych. By poradzić sobie z tą sytuacją, a nie zmieniać tradycji, wprowadzono m.in. system wczesnego głosowania, czyli tzw. early voting.
Wybory w USA: każdy stan ma inne prawa
W Stanach Zjednoczonych nie obowiązują zasady, do których przywykliśmy w Polsce. Lokale wyborcze nie są otwierane i zamykane o tych samych godzinach. Każdy stan ma inne prawa wyborcze – różnią się nie tylko godziny otwarcia lokali wyborczych, ale i nawet karty do głosowania.
Wybory w USA a głosowanie korespondencyjne
Oprócz systemu wczesnego głosowania ciekawe jest także to, że możliwe jest korespondencyjne oddanie głosu. W Oregonie można zagłosować jedynie w ten sposób, nie ma tam możliwości wybrania się do lokalu wyborczego.
Wybory w USA a brak ciszy wyborczej
Przed wyborami prezydenckimi, jak i w trakcie, nie obowiązuje cisza wyborcza. To może być dla nas bardzo zaskakujące, bo w Polsce nie wolno agitować na rzecz kandydatów w dniu wyborów. W USA ciszy wyboczej nie ma, co oznacza, że nawet w dniu głosowania można zachęcać wyborców do oddania głosu na innego kandydata.
Wybory w USA: na kogo można głosować?
Do udziału w wyborach uprawnionych jest 240 milionów obywateli. Nie mogą oni jednak zagłosować bezpośrednio na wybranego kandydata, a jedynie na elektorów reprezentujących partię Demokratyczną albo Republikańską. Prezydent Stanów Zjednoczonych wybierany jest w wyborach pośrednich, a łącznie wybiera się 538 elektorów.
Wybory przeprowadzane są w 50 stanach i federalnym Dystrykcie Kolumbii. Każdy z nich ma określoną liczbę głosów elektorskich. to elektorzy ostatecznie wybierają prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Czytaj też:
Wybory prezydenckie w USA. A gdyby głosowali sami Polacy?Czytaj też:
Tusk do dymisji, jeśli wygra Trump? Bosak dosadnie o słowach Błaszczaka