Trwa ustalanie list przed wyborami samorządowymi 2024, co w szeregach niektórych partii wywołuje niemałe emocje. Na ostatnim zarządzie wojewódzkim PiS w Małopolsce miała zapaść decyzja o tym, że obecny marszałek województwa zmieni okręg. Witold Kozłowski, zamiast startować z Sądecczyzny, skąd pochodzi, miał pociągnąć listę obejmującą powiaty tatrzański, czy nowotarski.
Ryszard Terlecki i Witold Kozłowski wypominają sobie, kto jest „spadochroniarzem”
Wówczas doszło do dyskusji pomiędzy Kozłowskim a posłem Ryszardem Terleckim – informuje nieoficjalnie Onet. Były przewodniczący klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości zapytał skąd zmiana okręgu oraz zarzucił marszałkowi województwa, że jest „spadochroniarzem”. Kozłowski zauważył, że Terlecki w niedawnych wyborach parlamentarnych sam startował z Podhala, a nie jak zawsze z Krakowa.
Rozpętała się awantura. Wówczas poseł PiS miał zacząć dopytywać o syna marszałka i wtedy Kozłowski się wściekł. Dodatkowo marszałek miał rzucić do Terleckiego, że go zniszczy. Mimo awantury lista zarządu z nazwiskiem Kozłowskiego miała zostać zatwierdzona, ale prawdopodobnie już w Warszawie doszło do nagłego zwrotu i obecnie marszałek nie jest kandydatem Prawa i Sprawiedliwości do sejmiku małopolskiego.
Wybory samorządowe 2024. Marszałek Małopolski nie wystartuje z list PiS?
Przesunięty na dalsze miejsce miał zostać również były wojewoda małopolski, a obecnie zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Piotr Ćwik, który ma wystartować dopiero z czwartego miejsca. Jedynką na liście do sejmiku ma być Jan Duda, obecny przewodniczący sejmiku i ojciec prezydenta Polski. Tuż za nim ma się uplasować kontrowersyjna była małopolska kurator oświaty Barbara Nowak.
Czytaj też:
Spór na Nowogrodzkiej. Plan wobec Kamińskiego i Wąsika miał być inny?Czytaj też:
Polityczne trzęsienie ziemi w sejmiku dolnośląskim. Radny z PiS wyłamał się w kluczowym głosowaniu