Janusz Korwin-Mikke poinformował 8 marca, że chce kandydować w wyścigu po fotel prezydenta Warszawy – którym obecnie jest Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej. Zwolennicy kandydatury polityka postanowili publicznie okazać mu swoje poparcie.
Korwin-Mikke i Wipler. Kogo poparł Braun?
Były poseł, lider niedawno utworzonej partii KORWiN, poinformował o powstaniu Honorowego komitetu poparcia, na którym znalazło się kilka mniej lub bardziej znanych nazwisk. Jest tam Krysytyna Krzekowska, Lucyna Kulińska, Samuel Torkowski, Marzena Zakrzewska i Paweł Zakrzewski, Stanisław Michalkiewicz, Marcin Rola, Tomasz Sommer i Adam Wielomski.
Jest tam także Grzegorz Braun. Co w tym zastanawiającego? Kandydatem Konfederacji na prezydenta Warszawy jest bowiem Przemysław Wipler, co przekazał 20 lutego. „Do Rzeczy” zwróciło uwagę na ten fakt. Artykuł tygodnika spotkał się wkrótce z odpowiedzią Korwina-Mikkego na platformie X. „Nie rozumiem, o co chodzi? Ja jestem członkiem (a nawet członkiem-założycielem) Konfederacji, Grzegorz Braun (KORONA, Rzeszów) jest członkiem (a nawet członkiem-założycielem) Konfederacji, a Przemysław Wipler (Nowa Nadzieja, Toruń) członkiem Konfederacji nie jest” – skwitował były europoseł.
Różnica zdań po październikowych wyborach parlamentarnych 2023
Jak przypomina „Do Rzeczy”, decyzja Brauna może mieć związek z konfliktem, który swój początek miał tuż po październikowych wyborach do parlamentu. Konfederaci liczyli na znaczny procent głosów od wyborców, co przekładałoby się na kilka mandatów w Sejmie więcej. To, warto wspomnieć, faktycznie było w pewnym momencie do osiągnięcia, gdyż sondaże przedwyborcze wskazywały na możliwość wystąpienia takiego scenariusza.
Niestety stało się inaczej. Konfederaci szukali winnych, a ostatecznie zrzucili odpowiedzialność m.in. na Janusza Korwin-Mikkego i po części także na Grzegorza Brauna. Wskazywano m.in. na publiczne wypowiedzi obu, które przez część członków Konfederacji uznane zostały za kontrowersyjne.
Korwin-Mikke w Warszawie: Nie dam ani złotówki na te cele
Niedawno prezes KORWiN zorganizował konferencję w Warszawie. Wybrał miejsce, przy którym znajduje się hostel dla osób LGBT, finansowany między innymi przez władze stolicy. – Tu idą pieniądze z kasy publicznej na cele związane z płcią. Dla homoseksualistów, dla heteroseksualistów, dla transgenderystów. Jako prezydent Warszawy nie dam ani złotówki na te cele, ponieważ sprawy płci są prywatną sprawą ludzi – stwierdził wówczas, podaje Polska Agencja Prasowa.
twittertwittertwitterCzytaj też:
Niewiarygodna sytuacja w Poznaniu. Na liście poparcia Konfederacji znalazł się podpis zmarłegoCzytaj też:
Skandal wokół kandydatki do rady powiatu. Do sieci wypłynął pikantny film