O fotel prezydenta Rzeszowa ubiegało się sześcioro kandydatów. Według wyników exit poll urzędujący prezydent Konrad Fijołek będzie musiał zawalczyć z kontrkandydatem w II turze. Według IPSOS Fijołka poparło 45,1 proc. wyborców, a Jacka Strojnego 18,6 proc. głosujących. Podium zamknął kandydat PiS Waldemar Szumny (17, 9 proc.).
W wyścigu prezydenckim w stolicy Podkarpacia startowali także: Adam Dziedzic z PSL (9,7 proc. poparcia), Janusz Niemier z Polska jest Jedna (1,3 proc.), Karolina Pikuła z Konfederacji (7,4 proc.).
W 2021 roku Konrad Fijołek wygrał przedterminowe wybory na prezydenta Rzeszowa. Wówczas był popierany przez KO, PSL, Lewicę i ruch Polska 2050. W wyborach samorządowych 2024 cieszył się poparciem Platformy Obywatelskiej, Nowej Lewicy oraz Polski 2050.
Rzeszów. Starcie Fijołek-Pikuła w debacie kandydatów
Niemal na finiszu kampanii doszło do spięcia między urzędującym prezydentem a kandydatką Konfederacji. Sprawa dotyczyła debaty, która odbyła się między kandydatami na prezydenta Rzeszowa 27 marca. W rundzie pytań wzajemnych Karolina Pikuła z Konfederacji zapytała Konrada Fijołka, co zrobił dla bezpieczeństwa mieszkańców regionu na wypadek ewentualnej wojny. –Dla bezpieczeństwa zrobiłem znacznie więcej pani Karolino, chociażby dla cyberbezpieczeństwa w naszym kraju, bo wiecie, że koledzy Konfederacji z Rosji ciągle nas atakują cyberatakami – powiedział włodarz Rzeszowa.
W związku z oskarżeniem o powiązania kandydatów z Rosją Karolina Pikuła domagała się przeprosin i wpłaty przez Konrada Fijołka pieniędzy na cele charytatywne. Lokalny portal Nowiny24.pl informował, że Sąd Okręgowy w Rzeszowie oddalił pozew kandydatki Konfederacji. Zdaniem sądu jej kontrkandydat wyraził podczas debaty swoją opinie. Pikuła zapowiedziała odwołanie się od wyroku. Sąd Apelacyjny oddalił zażalenie.
Czytaj też:
Wybory 2024. Sondaż exit poll. Co to jest i czy jest wiarygodny?Czytaj też:
Proces w trybie wyborczym w Rzeszowie. Poszło o „kolegów Konfederacji z Rosji”