–Zdjęcie nagiego mężczyzny z synem pod prysznicem dzieli komentujących na dwie grupy. Część krytykuje tego typu nagość i oskarża rodziców o pedofilskie skłonności. Pozostali dostrzegają w fotografii prawdziwą sztukę oraz hołd dla rodzicielstwa i czułości ojca w stosunku do dziecka. Sama autorka wyjaśnia, że chciała przedstawić męża opiekującego się chorym synem.
"Fox, miał wtedy bardzo wysoką temperaturę i biegunkę z powodu salmonelli. Wymiotował. Mąż zabierał chłopca pod prysznic, żeby zbijać mu gorączkę i na bieżąco myć" - tłumaczyła. "W tym obrazie nie ma przemocy ani seksu. Zaskoczyło mnie to, jak wiele osób nie zrozumiało historii. Albo też zatrzymało się na nagości, nie szukając treści” - napisała na swoim profilu na Facebooku Heather.
Pomimo żywych reakcji internautów i fali komentarzy, fotograf nie przestraszyła się skutków swojej publikacji. Przeciwnie - wzmagając kontrowersje, zmieniła swoje zdjęcie profilowe na takie, które przedstawia ją samą podczas karmienia piersią.
facebook