Jak poinformował Edward Lichota z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, na szlaku do Orlej Baszty mężczyzna spadł z 200 metrów. Gdy ratownicy wezwani przez świadków zdarzenia, przybyli na miejsce, turysta już nie żył.
– Trudno mi mówić o przyczynie tragedii. Mógł to być upadek, poślizgnięcie, potknięcie – podsumował Lichota.
W tym roku sezon górski jest bardzo oblegany. W niedzielę 7 sierpnia tyle osób wybrało się na wycieczkę na Giewont, że na podejściu pod sam szczyt wytworzyła się kolejka. Na Słowacji polscy turyści utknęli w trudnym terenie na masywie Mięguszowieckich Szczytów. Wysłano po nich słowacki śmigłowiec z ratownikami HZS.
W poniedziałek 8 sierpnia ratownicy TOPR interweniowali w związku z turystą, który doznał kontuzji kolana nad Czarnym Stawem pod Rysami.