Do zdarzenia doszło 5 sierpnia rano. Pracownicy straży miejskiej zaobserwowali dwóch mężczyzn, którzy zataczając się usiłowali ukryć metalową beczkę z piwem. Jak relacjonowali, po ich zachowaniu można było wnioskować, że beczka ta została najprawdopodobniej skradziona z pobliskiego lokalu. Mężczyźni próbowali ją bowiem zamaskować w zieleni znajdującej się pomiędzy chodnikiem a budynkiem.
O nietypowej sytuacji pracownicy monitoringu powiadomili dyżurnego bydgoskiej policji, który wysłał patrol. Na miejscy policjanci zastali 54 i 53-latka w trakcie chowania łupu w pobliskich krzakach. Wtedy też wyszło na jaw, że mężczyźni ukradli łącznie dwie beczki. Jedna z nich była już schowana w zieleni kilka metrów dalej. Obaj pechowi złodzieje zostali zatrzymani i dowiezieni do policyjnego aresztu. Byli pijani, mieli około dwóch promili alkoholu w organizmie. Śledczy z bydgoskiego Szwederowa na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili im zarzut kradzieży, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.