Sprawa dotyczy przedszkola nr 6 w Szczedrzyku w województwie opolskim. Na początku września rodzice otrzymali ankietę, w której mieli się wypowiedzieć na temat modlitwy przed posiłkami. Mogli określić w ankiecie, czy tego chcą, czy jest im to obojętne, czy też na modlitwę się nie zgadzają. 5 października, podczas zebrania z rodzicami, dyrektor przekazała wyniki "głosowania". 30 osób było za modlitwą przed posiłkiem, dla 7 sprawa była obojętna, 4 się nie zgodziły, a 3 nie wyraziły swojego zdania. W związku z tym, dyrekcja placówki postanowiła wprowadzić modlitwę przed posiłkami. Część rodziców przy wsparciu fundacji Wolność od Religii postanowiła interweniować. Skierowano w tej sprawie odpowiednie pismo do kuratorium.
– Jesteśmy przekonani, że to naruszenie Konstytucji. To niedopuszczalne, by taka sytuacja miała miejsce w publicznej placówce. Rodzice są oburzeni samym faktem sporządzenia takiej ankiety, wśród nich są również ci, którzy na modlitwę się zgodzili – tłumaczyła Dorota Wójcik, prezes fundacji.
W związku ze skierowaniem problemu na oficjalne tory i nagłośnieniem sytuacji przez media, głos postanowili zabrać przedstawiciele kuratorium. – Tutaj bez wątpienia błąd polega na tym, że rodzice zostali spytani o to czy chcą żeby dzieci modliły się przed posiłkami, czy nie. To narusza Konstytucję, bo o sprawy wiary pytać nie wolno – komentował Michał Siek, opolski kurator oświaty. – Najwyraźniej nie zdawała sobie sprawy z tego, że to niestosowne pytanie. Intencje miała raczej dobre. Niestety, wyszło jak wyszło – dodał.
Obecnie trwa postępowanie wyjaśniające, w trakcie którego urzędnicy będą konsultować się zarówno z rodzicami, jak i pracownikami placówki.