Rada Stanu, najwyższy organ sądownictwa administracyjnego we Francji, uznał, że zgoda na rozpowszechnianie nagrania z uśmiechniętymi osobami z zespołem Downa, powinna zostać cofnięta. Zdaniem sędziów, film jest niestosowny, ponieważ wyrażanie szczęścia w taki sposób „prawdopodobnie narusza spokój sumienia tych kobiet, które w legalny sposób dokonały innych wyborów osobistych”, czyli – mówiąc wprost – zdecydowały się na aborcję.
Decyzja dotyczy sprawy z marca 2014 roku. Wówczas to w kilku stacjach telewizyjnych z okazji ustanowionego w 2006 roku Światowego Dnia Osób z Zespołem Downa emitowany był spot pt. „Droga przyszła mamo”. Nagranie przedstawiało dorastające osoby dotknięte zespołem Downa i miało na celu oswojenie przyszłych rodziców z istotą choroby.
"Droga mamo, nie bój się"
Całe nagranie stanowi odpowiedź na list matki, która dowiedziawszy się, że spodziewa się dziecka z zespołem Downa, napisała o swoich obawach. – Droga przyszła mamo, nie bój się. Twoje dziecko będzie w stanie robić wiele rzeczy. Będzie mogło Cię przytulić, będzie mogło przybiec do Ciebie. Będzie mogło powiedzieć, że Cię kocha. Będzie mogło pójść do szkoły, jak wszyscy. Będzie mogło nauczyć się pisać – wyliczają kolejne osoby dotknięte zespołem Downa.
Mimo pozytywnego wydźwięku filmu, do Rady Stanu zaczęły napływać skargi. Widzowie twierdzili, że film miał "szokujący" charakter oraz działał stygmatyzująco na matki, które podjęły decyzję o nieurodzeniu dziecka, u którego wykryto tę chorobę genetyczną. Rada Stanu podjęła decyzję o zakazie emisji kampanii. Wyrok został oprotestowany przez wiele osób z zespołem Downa oraz ich bliskich. W wyroku, który zapadł 10 listopada, sąd odrzucił ich protesty i podtrzymał wcześniejszą decyzję.