Koszmarny wypadek z udziałem autobusu. „To cud, że nikt nie zginął”

Koszmarny wypadek z udziałem autobusu. „To cud, że nikt nie zginął”

Samochód wbija się w bok autobusu
Samochód wbija się w bok autobusu Źródło: YouTube / syracuse.com
W amerykańskim mieście Syracuse w stanie Nowy Jork rozpędzony samochód wbił się w autobus. Ośmiu pasażerów zostało rannych.

To prawdziwy cud, że w tym wypadku nikt nie zginął. W sieci opublikowano nagrania z tego zdarzenia. Zarejestrowały je kamery z wnętrza autobusu. 


Pomylił hamulec z pedałem gazu?

Na filmie widać, jak kobieta siedząca z prawej strony zakrywa twarz z przerażenia, gdy dostrzega, że w kierunku autobusu z dużą prędkością zbliża się inny pojazd. Z kolei mężczyzna siedzący przy oknie, kiedy zorientował się, że jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie chciał wstać z miejsca, ale niemal w tym samym momencie doszło do uderzenia w bok autobusu. Jak podaje syracuse.com, mężczyzna ma złamaną rękę i nogę. Widać również, jak inni pasażerowie próbują wydostać się spod wraku pojazdu osobowego. Na nagraniu słychać pytania: „Czy nikomu nic się nie stało?”.

W sumie rannych zostało osiem osób, w tym żona kierowcy samochodu, który wbił się w autobus. Kierowca auta nie odniósł żadnych obrażeń. Prawdopodobnie pomylił hamulec z pedałem gazu, a później stracił panowanie nad pojazdem. Sprawą zajmuje się policja. 

Źródło: WPROST.pl / syracuse.com