Straż miejska odmawia podania nagrań z monitoringu. Sprawa Misiewicza trafiła do prokuratury

Straż miejska odmawia podania nagrań z monitoringu. Sprawa Misiewicza trafiła do prokuratury

Bartłomiej Misiewicz
Bartłomiej Misiewicz Źródło: Newspix.pl / PIOTR TWARDYSKO
W związku z odmową udostępnienia filmów z monitoringu miejskiego, poseł Nowoczesnej zwrócił się o pomoc do prokuratury.

Poseł Krzysztof Truskolaski złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie nocnej wizyty rzecznika MON w białostockim klubie WOW. O sprawie jako pierwszy pisał wówczas „Fakt”, relacjonując niewłaściwe zachowanie Bartłomieja Misiewicza. Szef gabinetu politycznego ministra obrony narodowej podczas imprezy miał proponować kolegom i nowo poznanym dziewczynom pracę w MON. Według dziennikarzy „Faktu” Misiewicz podjechał też pod klub służbową limuzyną. To właśnie o ten aspekt wieczoru dopytywał straż miejską poseł Truskolaski.

Czytaj też:
Limuzyna, ochroniarz, wódka dla wszystkich i podryw na pracę w MON. Misiewicz „królem życia” w białostockim klubie

Przedstawiciel Nowoczesnej z Białegostoku poprosił o udostępnienie opinii publicznej nagrań z monitoringu miejskiego, które rozwiałyby wątpliwości dotyczące środka transportu rzecznika i ucięły wszelkie spekulacje. Można by dowiedzieć się także, czy Misiewiczowi - tak jak relacjonowali to świadkowie - towarzyszył ochroniarz z Żandarmerii Wojskowej. W czwartek jednak uzyskał decyzję odmowną.

„Nagrania z monitoringu mogą być udostępnione na zasadach regulujących postępowania dowodowe w sprawach o przestępstwa i wykroczenia, to jest policji, sądom, prokuraturze oraz innym organom ochrony bezpieczeństwa państwa” – wyjaśniała rzecznik straży miejskiej w Białymstoku Joanna Szerenos-Pawilcz. Z podobną odpowiedzią spotkaliby się w tym wypadku także przedstawiciele mediów.

Truskolaski nie zamierza się jednak poddawać. Ogłosił, że skierował sprawę do prokuratury, która mogłaby podjąć decyzję o ujawnieniu nagrań z kamer przed klubem. Zawiadomienie może dotyczyć art. 231 kodeksu karnego, czyli niedopełnienia obowiązków służbowych, a konkretnie korzystania ze służbowego samochodu poza godzinami pracy.

twitter

Źródło: rp.pl