Straż miejska interweniuje przy użyciu... megafonów. „Tutaj nie wolno pić”

Straż miejska interweniuje przy użyciu... megafonów. „Tutaj nie wolno pić”

Straż miejska
Straż miejska Źródło: Fotolia / M.Tomczak
Straż miejska z Żywca wpadła na pomysł, jak w prosty, a zarazem skuteczny sposób wykonywać swoje obowiązku. Strażnicy mają do dyspozycji, poza monitoringiem, także głośniki, przez które upominają mieszkańców.

Megafony zostały rozstawione m.in. na rynku oraz przy dworcu PKP. – Przez kilka miesięcy funkcjonowania głośników w tych miejscach praktycznie wyeliminowano przypadki bójek czy zaśmiecania terenu – mówił w rozmowie z TVP Info Andrzej Cader, komendant straży miejskiej w Żywcu. 

Fonomonitoring to wsparcie dla tradycyjnego monitoringu. Dzięki niemu strażnicy mogą upomnieć osoby, które popełniają własnie wykroczenie. Na po megafony sięgali niemal codziennie, jednak udało się wprowadzić taką „dyscyplinę”, że teraz są one potrzebne średnio raz na dwa tygodnie. Podobne rozwiązania stosuje także straż miejska w Rybniku czy Złotoryi.

Komendant straży miejskiej w Żywcu Andrzej Cader w rozmowie z TVP Info opowiedział, jak wygląda przykładowa interwencja. Przytoczył przypadek elegancko ubranej podróżnej, która postanowiła w okolicy dworca, w – jak się jej wydawało – ustronnym miejscu, sięgnąć po piersiówkę. – Tutaj nie wolno pić alkoholu – pouczyli kobietę strażnicy. Jak podkreśla komendant, większość osób w takiej sytuacji reaguje podobnie: „Przerażenie w oczach, a potem w nogi”

Źródło: TVP Info