W niedzielnym programie prowadzonym przez Michała Rachonia, jednym z tematów była dzika reprywatyzacja w Warszawie, powołana w tej sprawie komisja oraz kolejne zatrzymania osób powiązanych z tym procederem. Wśród gości był m.in. Patryk Jaki, nowo powołany przewodniczący komisji.
W studiu rozgorzała dyskusja między wiceministrem sprawiedliwości, a rzecznikiem PO. Jan Grabiec wskazywał, że komisja musiałaby działac 208 lat, by zweryfikować wszystkie decyzje. – Nawet jeśli nam się uda przywrócić 100 kamienic do tych ludzi, którym się to należy, tysiącom ludzi pomóc, albo nawet stu, albo jednej osobie, jeżeli uda się naprawić te krzywdy, które wyrządziliście, to będę szczęśliwy – komentował Jaki. Pojawił się także wątek prezydent Warszawy, która stwierdziła, że nie zamierza stanąć przed komisją.
Własnie na temat Hanny Gronkiewicz-Waltz negatywnie wypowiedział się jeden z internautów, którego wpis został zaprezentowany w trakcie programu. „HGW dochodziła? Chyba na swojej działce ze swoim mężem" – brzmi tweet, który wyświetlono w trakcie dyskusji między politykami.
Na popełnioną przez telewizję niezręczność zareagował rzecznik PO Jan Grabiec. „Rynsztokowa kampania nienawiści TVPiS to efekt paniki po sondażach w których PO dogania PiS?” – napisał na Twitterze. Odpowiedział mu wiceszef publicystyki TVP Samuel Pereira. „Taki tweet nie powinien się był pojawić na antenie. Wyjaśniamy sprawę” – stwierdził.