Mieszkaniec Wielkopolski przez internet zaaranżował spotkanie z osobą, podającą się za 13-letnią dziewczynkę. Składał jej propozycje seksualne i prezentował dziecięcą pornografię. W ustalonym czasie udał się na miejsce spotkania, do Katowic. Tam zatrzymali go policjanci, którzy zostali uprzedzeni przez mieszkańca Rudy Śląskiej. To on, podając się za 13-letnie dziecko, rozmawiał na czacie z 51-letnim pedofilem i zwabił go w pułapkę.
Policjanci w całym kraju w ciągu roku dokonują wielu podobnych zatrzymań, tym razem jednak 51-letni zboczeniec okazał się wyjątkowym dewiantem. W jego torbie mundurowi odkryli całą gamę akcesoriów, które ten planował wypróbować na 13-latce. W bagażu mężczyzny znaleziono między innymi dwie paczki prezerwatyw, wazelinę, żel do miejsc intymnych, dużych rozmiarów wibrator oraz kulki dopochwowe. Największe zdziwienie śledczych wzbudziło jednak nunczako - rodzaj japońskiej broni obuchowej, składającej się z dwóch pałek połączonych łańcuchem lub liną.
Mężczyzna usłyszał w czwartek prokuratorskie zarzuty prezentowania treści pornograficznych i składania propozycji seksualnych małoletniej poniżej 15 roku życia