Polacy w półfinale MŚ piłkarzy ręcznych

Polacy w półfinale MŚ piłkarzy ręcznych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polska awansowała do półfinału mistrzostw świata piłkarzy ręcznych, które odbywają się w Niemczech. W ćwierćfinale podopieczni trenera Bogdana Wenty pokonali we wtorek w Hamburgu Rosję 28:27 (16:14).
Polska: Sławomir Szmal - Krzysztof Lijewski, Patryk Kuchczyński 1, Mateusz Jachlewski 1, Grzegorz Tkaczyk 5, Karol Bielecki 7, Damian Wleklak, Bartosz Jurecki 3, Mariusz Jurasik 3, Michał Jurecki, Rafał Kuptel, Tomasz Tłuczyński 2/2 z karnych, Marcin Lijewski 6.

Rosja: Aleksiej Kostygow, Jewgienij Titow - Oleg Kuleszow 2, Denis Kriwoszłykow 5, Jegor Jewdokimow, Aleksiej Rostworcew 3, Aleksiej Kamanin, Michaił Czipurin 3, Eduard Koszarow 8/3, Konstantin Igropulo 3, Witalij Iwanow 3.

Sędziowali: Lemme i Ullrich (obaj Niemcy) Kary: Polska - 14 min (w tym czerwona kartka dla Rafała Kuptela za trzy kary dwuminutowe), Rosja - 12 min. Widzów: 12,5 tys.

Polscy piłkarze ręczni po 25-letniej przerwie zagrają ponownie w półfinale mistrzostw świata. Bohaterem meczu był Sławomir Szmal, który obronił pięć rzutów karnych, w tym dwa w samej końcówce tego nadzwyczaj emocjonującego meczu.

Ani razu w tym spotkaniu Rosjanie nie byli na prowadzeniu. "Biało- czerwoni" co chwila osiągali trzybramkową przewagę, po czym rywale doprowadzali do remisu.

Ciężar gry wzięli na siebie Karol Bielecki - 7 bramek i Marcin Lijewski - 6. Obaj rzucali gole z dystansu, często w 11. metra. Pięć trafień zanotował Grzegorz Tkaczyk. Nie wychodziły Polakom kontry, wiele do życzenia pozostawiała postawa skrzydłowych. W drugiej połowie sędziowie kilkakrotnie odgwizdali Polakom faul w ataku. Rosjanie jednak popełnili więcej błędów, a zaporą nie do przebycia okazał się, po raz kolejny w tym turnieju, Sławomir Szmal.

"Biało-czerwoni" bardzo dobrze rozpoczęli od prowadzenia 5:1 w szóstej minucie. Rosjanie mozolnie odrabiali straty i pierwszy remis zanotowano w 16. minucie - 8:8. Do przerwy szczypiorniści "Sbornej" jeszcze dwukrotnie wyrównywali (11:11 i 14:14).

Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił. Polacy uzyskiwali minimalną przewagę, ale nie mogli oderwać się od rywala. W 47. minucie wygrywali 25:22, ale potem stracili trzy gole z rzędu i w 51. minucie był remis 25:25.

Końcówka była dramatyczna. Obaj bramkarze - Szmal i Aleksiej Kostygow - raz po raz zwycięsko wychodzili z pojedynków z zawodnikami drużyny przeciwnej. Decydującego gola zdobył na ponad minutę przed końcem Bielecki. Chwilę wcześniej polski bramkarz obronił karnego i zamiast prowadzić, Rosjanie musieli w ciągu 60 sekund wyrównać, żeby doprowadzić do dogrywki. Obrona "biało- czerwonych" spisała się jednak na medal nie pozwalając mistrzom olimpijskim z Sydney oddać rzutu.

W czwartkowym półfinale reprezentacja Polski zmierzy się z wygranym pojedynku Dania - Islandia. W 1982 w NRD polscy piłkarze ręczni sięgnęli po brązowy medal MŚ.

ab, pap