Odnaleziony kawałek ciasta był zapakowany w oryginalne opakowanie i znajdował się w budynku na Przylądku Adare’a, który jest wysuniętą najdalej na północny wschód częścią Ziemi Wiktorii. Jest to miejsce pierwszego udokumentowanego lądowania na kontynencie antarktycznym.
W lutym 1911 r. wylądowała tam także grupa północna z Ekspedycji Terra Nova pod dowództwem Roberta Scotta. Zdaniem „Telegraph”, to właśnie z czasów tej wyprawy pochodzi niezwykłe znalezisko. Ciastko zauważono podczas prac konserwatorskich, które prowadzono w „Chacie Scotta”. Osoby, które znalazły słodką przekąskę sprzed ponad 100 lat twierdzą, że zachowała się ona w takim stanie, że… prawie da się ją zjeść. – Ciasto ładnie wyglądało i pachniało – relacjonowali odkrywcy.
Co ciekawe, z napisów, które znajdują się na opakowaniu odczytano, że ciastko pochodzi z cukierni firmy Huntley & Palmers. „Telegraph” podaje, że na miejscu znaleziono nie tylko ten wyjątkowy wypiek, ale również wiele puszek z produktami spożywczymi.