18-letnia matka i 24-letni ojciec wbrew decyzji niemieckiego urzędu ds. młodzieży (Jugendamt) zabrali swoje 2-dniowe dziecko ze szpitala w Krefeld w Nadrenii Północnej-Westfalii. Jugendamt zamierzał odebrać noworodka pochodzącym z Polski rodzicom, tłumacząc to ich trudną sytuacją i dobrem dziecka. Dodatkowo niemiecka prokuratura w specjalnym komunikacie poinformowała, że pozostawanie noworodka poza szpitalem może stanowić zagrożenie dla jego zdrowia. Władze miasta Krefeld zaapelowały do rodziców, aby nie ryzykowali i sami zgłosili się do Jugendamtu.
Jak podkreśla strona niemiecka, polscy rodzice byli informowani o decyzji Jugendamtu i mieli świadomość swojej sytuacji. Stanowczo zakazano im zabierania dziecka ze szpitala bez zgody urzędników. Rzeczniczka miejscowej policji informująca o postępach w poszukiwaniach porwanego dziecka, zdradziła wstępne ustalenia śledczych. Według obecnego stanu ich wiedzy, młodzi rodzice zabrali swoją pociechę w stronę Polski. – Poszukiwania trwają, przypuszczamy, że poszukiwane osoby są już w Polsce – mówiła. Teraz Polacy mogą zostać oskarżeni o porwanie.