Budowa głogowskiego supermarketu po raz kolejny przynosi niezwykłe odkrycie. Znów jest to materiał wybuchowy z czasów II wojny światowej. Tym razem, jak podaje Radio Zachód, mowa o ważącej 200 kilogramów bombie lotniczej. O natrafieniu na podejrzaną metalową skorupę w środę 24 stycznia około godziny dziewiątej rano poinformował jeden z pracowników firmy budowlanej.
Urzędnicy natychmiast zarządzili ewakuację miejscowej ludności. – Na miejscu pracują saperzy, ale nie możemy bagatelizować zagrożenia, dlatego zdecydowaliśmy się na ewakuację mieszkańców – informował podinspektor Bogdan Kaleta z głogowskiej komendy policji.
Zamknięto także starostwo powiatowe i przychodnię zdrowia, które sąsiadują z placem budowy. To ścisłe centrum miasta przy zbiegu ulic Sikorskiego i Wojska Polskiego. Policja podkreśla, że w związku z trwającymi w województwie dolnośląskim feriami, w pobliskich domach znajdowało się dużo dzieci. Po ewakuowaniu mieszkańców najbliższych kamienic do okolicznej szkoły podstawowej, saperzy zamierzają wywieźć bombę na pobliski poligon, gdzie ładunek zostanie zdetonowany.