– Ujrzałem swój cień uznany, sześć tygodni zimy przed nami – odczytali werdykt zaufani opiekunowie Phila. Tradycja przewidywania pogody w Punxsutawney ma już 132 lata. W tegorocznej edycji udział wzięło 30 tys. widzów. W przeszłości świstaki z Pensylwanii przewidywały dłuższą zimę aż 103 razy, a wczesną wiosnę tylko 18.
Legenda, podobno rodem z Niemiec, mówi, że zima potrwa jeszcze długo, jeśli świstak zobaczy swój cień w święto Ofiarowania Pańskiego 2 lutego. Jeśli cienia nie będzie - wiosna przyjdzie wcześnie.
Wróżba świstaka przebiega następująco: Phil wychodzi ze swej elektrycznie ogrzewanej norki w pniu drzewa na wzgórzu Gobbler's Knob, rozgląda się za swym cieniem, po czym szepcze prognozę do ucha przedstawicielowi Klubu Świstaka, oczywiście w swoim świstakowym języku. Przedstawiciel przekłada to na angielski i informuje opinię publiczną.
Świstak Phil z Punxsutawney w stanie Pensylwania stał się znany na całym świecie dzięki filmowi „Dzień świstaka” (1993 r.) z Billem Murrayem.