Terroryzowali pasażerów i prowokowali do bójki. Włoska rodzina wyrzucona z pokładu wycieczkowca

Terroryzowali pasażerów i prowokowali do bójki. Włoska rodzina wyrzucona z pokładu wycieczkowca

Bójka na pokładzie wycieczkowca Źródło: YouTube / 3AWRadio
To miał być rejs marzeń, ale wycieczka po oceanie zamieniła się w prawdziwy koszmar. Wycieczkowiec Carnival Legend musiał zrobić awaryjny przystanek w pobliżu australijskiego miasta Eden. Powód? Trzeba było wysadzić na ląd 26-osobową, agresywną rodzinę.

„Rejs z piekła rodem” - tak trwającą 10 dni wycieczkę na pokładzie Carnival Legend wspominają pasażerowie, którzy musieli znosić skandaliczne zachowanie pewnej włoskiej rodziny. Jak podaje portal globalnews.ca, 26-osobowa rodzina terroryzowała pasażerów i wszczynała bójki bez konkretnego powodu. Jedna z takich bijatyk została nagrana, a materiał trafił do sieci. Widać na nim wielką przepychankę i bezradną obsługę statku.

Nieplanowany przystanek

Na pokładzie wycieczkowca było ok. 2 tys. turystów. Część z nich po prostu ukryła się w swoich kajutach, by nie prowokować agresywnej rodziny. W końcu jednak miarka się przebrała. Dzień przed zakończeniem rejsu, kapitan postanowił zrobić nieplanowany przystanek w pobliżu australijskiego miasta Eden. Tam Włosi zostali wysadzeni na ląd, a sprawą zajęła się policja. W sobotę 17 lutego wycieczkowiec zawinął do portu w Melbourne.

Firma odpowiedzialna za organizację wycieczki obiecała turystom z Carnival Legend, że dostaną 25 proc. zniżki na bilety, jeśli będą chcieli ponownie wybrać się w podróż wycieczkowcem.

Czytaj też:
Dzikie sceny na promocjach Nutelli we Francji. „Ludzie zachowywali się jak zwierzęta”

Źródło: globalnews.ca