Kate Granger z Wielkiej Brytanii była lekarzem. W 2011 r. zdiagnozowano u niej rzadką i złośliwą postać nowotworu, który zajął jej jamę brzuszną. Kobieta poddawała się chemioterapii, ale w 2012 r. zdecydowała o przerwaniu leczenia, by móc kontynuować swoje projekty zawodowe. Dr Granger zmarła 23 lipca 2016 r.
34-latka przegrała walkę z chorobą, ale przed śmiercią wpadła na niezwykły pomysł. Przygotowała serię odręcznych kartek urodzinowych dla swojego męża. Na każdej jest data, kiedy ma zostać otwarta. Mąż zmarłej, Chris Pointon w kwietniu skończył 41 lat i jeden z wyjątkowych prezentów udostępnił na Twitterze.
„Taka pełna emocji karta urodzinowa do otwarcia, od mojej pięknej i inspirującej żony. Ona zawsze jest ze mną i napisała to dla mnie na przyszłość. Tęsknię za nią bardzo” – napisał.
Jak podaje „Independent”, mężczyzna opublikował kartki od zmarłej żony, by zainspirować inne, śmiertelnie chore osoby. – To sposób na utrzymanie żywych wspomnień – przyznał 41-latek. Kartki urodzinowe dla męża to nie jedyna inicjatywa, którą zdążyła rozpocząć dr Granger. Przed śmiercią wystartowała jej kampania #hellomynameis. Od 2016 r. w ramach tych działań zebrano pomad 110 tys. funtów na cele charytatywne.