Lokalne władze wydały ostrzeżenie przed rekinem po tym, jak osobnik dużych rozmiarów został dostrzeżony w porcie dla jachtów w mieście St. Ives na południowym-zachodzie kraju. Zwierzę sfilmowano i zamieszczono w internecie ku przestrodze dla amatorów pływania. W najbliższych dniach plażowicze z okolicy będą musieli zrezygnować z tej przyjemności.
Eksperci zwracają uwagę, że rekiny zwykle nie pływają tak blisko brzegu. Może to oznaczać, że sfilmowany osobnik może być ranny, albo zgubił orientację ścigając swoją ofiarę. Na podstawie krążącego w mediach społecznościowych nagrania oceniają, że mają do czynienia z żarłaczem błękitnym, który może być groźny dla ludzi.
– Ten gatunek zwykle pływa po oceanach, otwartych akwenach wodnych i nie jest to zwykły widok, kiedy obserwujemy go tak blisko brzegu – mówił John Richardson z organizacji Shark Trust. – Nie jest to jednak sytuacja bez precedensu, kiedy widzimy go na tak płytkich wodach – dodawał.- Ze względu na naturę przystani, która może ograniczyć zdolności rekina do naturalnego oddalenia się od kłopotów, zdecydowanie radzimy, aby nie wchodzić do wody w towarzystwie rekina – podkreślił stanowczo.
Czytaj też:
Nigel Farage chwalił się złowioną rybą. To chroniony gatunek rekina