Działaniom przyświecał jeden cel – aby zwrócić uwagę dzieciom na bezpieczeństwo w ruchu drogowym i to nie tylko podczas ich drogi do i ze szkoły, ale w każdej sytuacji, kiedy są uczestnikami ruchu drogowego. Jak się okazało, była to również okazja do sprawdzenia, czy kierowcy stosują się do obowiązujących w miejscowości ograniczeń prędkości.
Nim rozpoczęły się działania pn.: „Mandat czy cytrynka” dzieci spotkały się w świetlicy wiejskiej z policjantką, by porozmawiać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa na drodze, podczas jazdy samochodem, a także o obowiązku noszenia elementów odblaskowych, dzięki którym kierowcy mają szansę dostrzec pieszego w ciemności.
Kwaśne miny kierowców
Wszyscy jednak czekali na drugą część działań, a mianowicie pomiar prędkości przez policjantów ze średzkiej drogówki oraz kontrole kierowców. Sposób, jaki znalazły dzieci z Jastrzębiec na kierowców, którzy nie stosowali się do ograniczeń prędkości, nie należał do „najsłodszych”.
Każdy, kto popełnił wykroczenie musiał najpierw wysłuchać tego, co miał mu do powiedzenia policjant, a mianowicie: o ile przekroczył dozwoloną prędkość, ile punktów oraz jak wysoki mandat powinien otrzymać. Już pierwsze kontrole pokazały, że kierowcy, oprócz tego, że przekraczali dozwoloną prędkość jazdy, zapominali o swoich obowiązkach, a mianowicie o tym, by posiadać przy sobie wymagane dokumenty, czy zadbać o aktualny przegląd swojego samochodu.
Następnie padało trudne pytanie od dzieci: „dlaczego jechał Pan, Pani tak szybko”. W ramach „kary” za popełnione wykroczenie kierowcy musieli zjeść cytrynę.
Bezpieczeństwo dzieci
Celem działań było zwrócenie uwagi kierowców na niebezpieczeństwa związane z przekraczaniem dozwolonej prędkości. W wielu przypadkach pokrzywdzonymi są niechronieni uczestnicy ruchu drogowego, a więc również dzieci, które właśnie idą do szkoły, bądź po zajęciach, nierzadko bardzo późno, z niej wracają. Zadbajmy o to, aby każde z nich bezpiecznie dotarło do celu.
Czytaj też:
Co daje picie wody z cytryną? Będziesz zaskoczony
"Mandat czy cytrynka?" Policyjna akcja zaskoczyła kierowców