Kontrola pojazdu została przeprowadzona po zgłoszeniu przekazanym przez organizatora wycieczki. Podstawionym autokarem miała jechać grupa dzieci na szkolną wycieczkę z Głuchołaz do Krasiejowa.
Autobus nie nadawał się do jazdy. Opolscy inspektorzy ITD odnotowali szereg rażących naruszeń. Autobus miał skorodowane elementy nośne podwozia. Trudno było nie dostrzec dziur na wylot, wyciekającego płynu eksploatacyjnego czy przerwanych przewodów lewego lusterka. Prawa wycieraczka szyby przedniej została zamocowana przy pomocy… wiertła.
Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu. Wobec przedsiębiorcy toczy się postępowanie zagrożone karą 2000 złotych. Zarządzającemu transportem grozi z kolei kara 500 złotych. Autokar nie został dopuszczony do dalszej jazdy. Dzieci pojechały na wycieczkę, ale pojazdem należącym do innego przewoźnika.
Czytaj też:
Kierowcy ze Śląska zaskoczeni trudnym wyborem: „Mandat czy cytrynka?”
Takim autobusem dzieci miały jechać na wycieczkę