Niezwykłe znalezisko z wód jeziora Lough Neagh wyłowili rybacy Raymond McElroy i Charlie Coyle. Swoje sieci zarzucali w odległości nie większej niż kilometr od brzegu i na głębokość nie większą niż sześć metrów. – Zacznę od tego, że byłem w szoku., kiedy zobaczyłem czaszkę i rogi – mówił McElroy w rozmowie z BelfastLive. Jego reakcja nie może dziwić. Łosie irlandzkie miały średnio nieznacznie ponad dwa metry wysokości, a ich poroże było rozpięte nawet ma 3,65 metra.
Jak podkreślają eksperci, nazwa "łoś irlandzki" może być myląca. Zwierzę, które wyginęło około 10 tys. lat nie było ani łosiem, ani nie zamieszkiwało wyłącznie obszarów Irlandii. Przemieszczało się po ogromnych obszarach Europy, Azji i Afryki. Określenie "irlandzki" utarło się, ponieważ najlepiej zachowane skamieliny tego zwierzęcia odnajdywano w jeziorach i bagnach Irlandii.
Czytaj też:
6-latka nudziła się podczas meczu. Znalazła skamielinę sprzed 65 mln lat
Poroże łosia irlandzkiego nalezion w jeziorze Lough Neagh