W czwartek 11 października nad ranem doszło do zderzenia samochodów na drodze krajowej nr 73. Jednym z pojazdów jechali dwaj policjanci. Prowadzili nieoznakowany radiowóz. Według oficera prasowego kieleckiej policji Karola Macka, do kolizji doszło z winy kierowcy poloneza, który wyjeżdżając ze stacji benzynowej, miał wymusić pierwszeństwo. Policjanci w BMW, chcąc uniknąć zderzenia, odbili na pobocze i wylądowali w rowie.
Rzecznik Macek poinformował, że obaj funkcjonariusze po wypadku zostali przetransportowani do szpitala. Zaznaczał, że byli przytomni i o własnych siłach wydostali się z radiowozu. W tym miejscu ruch na drodze krajowej nr 73 odbywał się wahadłowo.
Czytaj też:
Uderzenie policji w środowisko pseudokibiców. Wśród zatrzymanych lekarze