Amerykański termin „bullied”, którego użyła Melania Trump dla opisania swoich doświadczeń, nie ma jednego idealnego odpowiednika w języku polskim. W USA słowo „bully” odnosi się najczęściej do stosunków szkolnych między uczniami. Jako rzeczownik oznacza klasowego osiłka, który fizycznie i psychicznie uprzykrza życie słabszym kolegom. Można więc powiedzieć, że pierwsza dama czuje się gnębiona, prześladowana, szykanowana lub ma wrażenie, że dużo osób jej dokucza. Cytowane zdanie zaczyna się mniej więcej po minucie zamieszczonego poniżej nagrania.
Dopytywana przez niedowierzającego dziennikarza, Melania Trump rozwinęła swoją wypowiedź. – Jestem jedną z najbardziej gnębionych osób. Jeśli zobaczyć, co ludzie o mnie mówią – dodała. Internauci i polityczni komentatorzy w USA szybko zwrócili uwagę na fakt, że na świecie są z pewnością miliony osób bardziej „dręczonych” niż obiektywnie uprzywilejowana żona Donalda Trumpa. Ją samą nazwali „nieświadomą”, „rozpieszczoną” i „pełną hipokryzji”.
Część komentujących poparła Melanię. Zwrócili uwagę, że musi być jej ciężko w obliczu niedawno wznowionego tematu jej nagich zdjęć. Większość jednak podkreślała, że szykanowanie i gnębienie to ulubione techniki jej męża. Internauci wyrażali żal, że dziennikarz nie poruszył tego aspektu w wywiadzie.
twitterCzytaj też:
Aktor zamieścił zdjęcie nagiej Melanii Trump. Wywołał ostrą dyskusję