„Przed chwilą na Cmentarzu Łyczakowskim pracownicy i strażnicy zatrzymali trzech polskich studentów, którzy próbowali odpalić środki pirotechniczne na terenie cmentarza (obok miejsca pochówku polskich żołnierzy)” – donosił ukraiński polityk.
Dalej Moskałenko pisze o przekazaniu Polaków Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) i dziękuje służbom miejskim za niedopuszczenie do prowokacji. Zapowiada też, że zatrzymani zostaną przekazani wymiarowi sprawiedliwości i odpowiedzą za swoje działania zgodnie z obowiązującym prawem.
Przy okazji tego incydentu ukraińskie media przypomniały, że polscy kibice piłkarscy 4 listopada na tym samym cmentarzu odpalili race i rozwinęli swoje transparenty. Wszystko działo się w setną rocznicę bitwy o Lwów. Z kolei w lipcu tego roku lwowski sąd ukarał Polaka, który na Cmentarzu Łyczakowskim zniszczył płyty zasłaniające tymczasowo (od 2015 roku) posągi kamiennych lwów z Pomnika Chwały.
Czytaj też:
Lwowska Rada Obwodowa żąda usunięcia lwów z Cmentarza Orląt Lwowskich