Ojciec autystycznego chłopca wściekły na obsługę w McDonald's. Został wyproszony z lokalu

Ojciec autystycznego chłopca wściekły na obsługę w McDonald's. Został wyproszony z lokalu

Nuggetsy (zdj. ilustracyjne)
Nuggetsy (zdj. ilustracyjne) Źródło: Pixabay / adoproducciones
Shane Wheeler z Auckland w Nowej Zelandii za pośrednictwem mediów społecznościowych skrytykował pracowników lokalnego lokalu sieci McDonald's. Twierdzi, że firma powinna lepiej szkolić swoją obsługę.

9-letni Noah Wheeler cierpi na autyzm. W łagodzeniu pojawiających się lęków pomaga mu specjalnie wytrenowany pies Nitro. Czarny labrador nosi specjalne kamizelki, które informują o jego ważnym zadaniu. Nie wszędzie jednak jego rola jest honorowana. Obsługa restauracji McDonald's w leżącej niedaleko Auckland miejscowości Bombay nie chciała wpuścić zwierzęcia do swojego lokalu.

Ojciec 9-latka opowiedział mediom, jak wielokrotnie powtarzał mężczyźnie z obsługi, że pies jest pomocnikiem jego syna i wskazywał na jego kamizelkę. – Gość upierał się, że Nitro jest tylko zwierzakiem, a nie psem pomocniczym – oburzał się Shane Wheeler. Dodawał, że ze względu na autyzm jego syn tego dnia nie zjadłby niczego innego, niż wymarzone kurczaki McNuggets.

– Nie chciałem jechać do kolejnego McDonald's, ale syn domagał się nuggetsów. Musiałem schować swoje ego i urażone uczucia i zrobić wszystko tak, by z nim było ok – mówił. Pojechał więc do lokalu w miejscowości Mercer i skorzystał z możliwości zamawiania w okienku na zewnątrz restauracji.

Firma przeprosiła za całe wydarzenie. Zapewniła, że właściciel danego lokalu przeprowadzi szkolenie dla swoich pracowników z zakresu obsługi klientów z zarejestrowanymi psami przewodnikami.

Czytaj też:
Netflix. Będzie trzeci sezon serialu „Atypowy”

Źródło: New Zealand Herald