Tammi Bleimeyer to matka siedmiorga dzieci. W 2014 roku jej sprawa oburzyła amerykańskie społeczeństwo, a 5-letniego wówczas Jordana Bleimeyera porównywano do ofiar Holokaustu. Teraz, po długim procesie, kobietę uznano winną rażącego zaniedbywania dziecka, skutkującego faktycznym głodzeniem go. Oprócz tego kobieta stosowała poniżające i wstrzymujące rozwój syna praktyki, takie jak zamykanie go w schowku pod schodami (nazywanym przez nią „pokojem Harry'ego Pottera”) czy zmuszaniu dużego chłopca do noszenia pieluch.
Lekarze badający stan Jordana zgodnie twierdzili, że był bliski śmierci. Miejsce, w którym spędzał wiele godzin, również nie nadawało się do życia. Mała komórka pod schodami pełna była wystających gwoździ czy nieizolowanych kabli. Na podłodze znajdował się jedynie jeden materac. W tej sprawie sąd już wcześniej skazał ojca chłopca – Bradleya Bleimeyera, który przyznał się do winy i w 2016 roku usłyszał wyrok 15 lat więzienia. Policję o wszystkim zawiadomił nastoletni syn Bleimeyerów, wówczas 16-letni chłopak.
Galeria:Rodzice głodzili dziecko, trzymali je w komórce pod schodami, w "pokoju Harry'ego Pottera"