Katar wprowadził „podatek od grzechu”. Kibice mają poważny problem

Katar wprowadził „podatek od grzechu”. Kibice mają poważny problem

Doha, stolica Kataru
Doha, stolica Kataru Źródło: Fotolia / Dutourdumonde
Podczas gdy 1 stycznia wiele osób na świecie budziło się z bólem głowy wywołanym nadmiernym spożyciem alkoholu, Katarczyków o ból głowy przyprawić mogło coś zgoła innego. Tego dnia zaczęła bowiem obowiązywać podwyższona o 100 proc. akcyza na alkohol.

Tzw. podatek od grzechu przedstawiany jest przez władze kraju jako sposób na walkę ze szkodzącymi zdrowiu artykułami. 100-procentowy podatek został nałożony na wszystkie rodzaje alkoholu importowane do muzułmańskiego kraju. "Poskutkuje to wzrostem cen alkoholu o sto procent" - poinformowała w specjalnym liście Qatar Distribution Company, jedyny legalny sprzedawca alkoholu w tym kraju.

„The New York Times” podaje, że oznacza to skokowy wzrost cen napojów wyskokowych, które już wcześniej nie należały do najniższych. Przykładowo, cena 24-paku piwa będzie wynosiła około 104 dolarów. Za butelkę ginu trzeba będzie zapłacić ponad 93 dolary. Na pewno nie ucieszy to kibiców, którzy przylecą do Kataru na Mistrzostwa Świata w 2022 roku. Już wcześniej władze kraju ogłosiły, że spożywanie alkoholu będzie możliwe tylko w strefach stworzonych specjalnie dla fanów piłki nożnej.

Czytaj też:
Kolejny stadion na Mistrzostwa Świata w Katarze w 2022 roku zaprezentowany

Źródło: The New York Times / Sky News