W niedzielę 10 lutego w leżącym na północnym-zachodzie Holandii Odbam znaleziono ciała czterech obywateli Polski. Zwłoki odkryto we wraku samochodu, który został wyłowiony z dna przepływającego przez miasto kanału. Cała czwórka pracowała na miejscowej farmie tulipanów. Zaginięcie zgłoszono, gdy nie stawili się do pracy w sobotę i nie można było się z nimi skontaktować.
Informacje na temat Polaków podawała rzeczniczka lokalnej policji. Jak powiedziała, podczas poszukiwać przeszukano najpierw okoliczne trasy dojazdowe. Kiedy zauważono zniszczone barierki ochronne, rozpoczęto przeczesywanie kanału.
Zmarli Polacy to trzech mężczyzn w wieku około 20 lat i 48-letnia kobieta. Dokładne przyczyny znalezienia się pojazdu w kanale zbada teraz policja.
Czytaj też:
Pożar w Lambrecht. Prawdopodobnie wszystkie ofiary to Polacy