W poniedziałek 25 lutego, po zakończeniu ferii zimowych, tatrzańscy policjanci zostali powiadomieni o wypadku, do którego doszło w piątek 22 lutego o 12.20 na stoku narciarskim nr 9 Kotelnicy Białczańskiej. Z ustaleń policjantów wynika, że doszło tam do zderzenia dwóch narciarzy na stoku. Mężczyzna zjeżdżający w dół z impetem uderzył w 6-latka, który uczył się jeździć na nartach pod nadzorem ojca. Narciarz nawet nie zatrzymał się, aby sprawdzić, czy dziecku nic się stało. Rodzic wezwał ratowników TOPR-u, którzy udzielili rannemu pierwszej pomocy, unieruchomili złamane kończyny, a następnie bezpiecznie przetransportowali do czekającej już karetki pogotowia.
Poszukiwany narciarz w niebieskiej kurtce
Policja poszukuje świadków zdarzenia oraz informacji na temat zbiegłego uczestnika wypadku. To około 30-letni mężczyzna, który tego dnia ubrany był w niebieską kurtkę, spodnie narciarskie z czerwonymi elementami, kask i gogle. Policjanci mi.in. na podstawie monitoringu podejmują czynności zmierzające do zidentyfikowania nieodpowiedzialnego narciarza.
Nagroda 5 tys. zł
Osoby, które widziały ten wypadek lub posiadają jakąkolwiek wiedzę na temat jego przebiegu albo tożsamości poszukiwanego narciarza proszone są o kontakt z policjantami z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem pod nr tel. - 18 20 23 400. Gwarantowana anonimowość. Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie wyznaczył nagrodę w wysokości 5000 zł za informację, która przyczyni się do identyfikacji zbiegłego narciarza.