W Schwäbisch Hall w południowych Niemczech miał miejsce pożar krematorium. Do zdarzenia doszło w środę 13 marca około godziny 20:45. Straż pożarna została zawiadomiona przez świadka, który zauważył dym wydobywający się z budynku w nietypowy sposób. Akcja gaśnicza trwała do samego rana w czwartek.
Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana, policja nie zdradza nawet wstępnych ustaleń. Właściciel krematorium powiedział w rozmowie z mediami, że ogień zniszczył jeden pieców krematoryjnych. Z kolei ciała zmarłych, które miały dopiero zostać skremowane, „w większości nie ucierpiały”. Zapewniał, że mimo poważnych zniszczeń, wycenianych na około 1,5 milionów euro (6,5 milionów złotych), w ciągu kilku dni powinien wznowić pracę drugi z pieców.
Czytaj też:
Świdnik. Złodziej nadział się na metalowy grot. 59-latka wycinano razem z ogrodzeniem