Powodem agresji 20, 23 i 31-latka było zdarzenie drogowe, do którego doszło chwilę wcześniej na autostradzie. Kierujący pojazdem ciężarowym miał nagle zjechać na lewy pas ruchu i tym samym doprowadzić do kolizji z udziałem jadącego za nim samochodu.
Uczestnicy zdarzenia, aby wyjaśnić sytuację, zjechali na najbliższy parking. Tam, zanim kierujący pojazdem ciężarowym zdołał przedstawić swoją wersję, został zaatakowany przez kierowcę z pojazdu poszkodowanego oraz jego dwóch pasażerów. Nie zważając na możliwe konsekwencje swojego zachowania, mężczyźni kopali po całym ciele i głowie pokrzywdzonego. Nie przestawali bić nawet wówczas, kiedy mężczyzna upadł.
Napastnicy zaatakowali również innego kierowcę, który widząc, co się dzieje, podbiegł i próbował pomóc napadniętemu. W rezultacie obaj pobici kierowcy musieli korzystać z pomocy medycznej i zostali zabrani do szpitala.
Przybyli na miejsce policjanci w związku ze zdarzeniem zatrzymali trzech mieszkańców Wrocławia w wieku 20, 23 i 31 lat. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu.
Funkcjonariusze na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili wszystkim zatrzymanym dwa zarzuty udziału w pobiciu i narażenia pokrzywdzonych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Ponadto 23-latek odpowie również za kierowanie wobec dwóch pokrzywdzonych mężczyzn gróźb pozbawienia życia.
Przestępstwo udziału w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Za kierowanie kierowanie gróźb karalnych grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci wyjaśniają również okoliczności zdarzenia drogowego, które miało miejsce na autostradzie.
Czytaj też:
33 tys. zł za rzut butelką. Kosztowny wybryk podczas domówki w Lublinie