O znalezieniu komara tygrysiego w Katowicach poinformował emerytowany pracownik naukowy Uniwersytetu Śląskiego, dr Antoni Winiarski.
28 maja 2019 r. sfotografowałem komara tygrysiego w Katowicach przy ul. Grodowej koło garaży i jest to pierwsze udokumentowane stwierdzone obecności tego owada w Polsce – napisał Winiarski w informacji przesłanej do redakcji „Dziennika Zachodni”. – Komary tygrysie witały mnie, gdy podjeżdżałem samochodem pod garaż. Zwabiało je ciepło silnika samochodu – dodał.
Do informacji dołączył zrobioną przez siebie fotografię komara, która można zobaczyć na Twitterze.
Komar tygrysi to jeden z najliczniejszych owadów występujących komarów na całym obszarze Azji Południowo-Wschodniej. Gatunek jest inwazyjny i bardzo szybko się rozprzestrzenia. W 1975 pojawił się na południu Europy i systematycznie przesuwa się na północ i zachód, zasiedlając kolejne kraje. Może przenosić takie choroby tropikalne jak denga, czikungunia, gorączka Zachodniego Nilu czy żółta febra.
– Komary tygrysie łatwo można odróżnić od innych komarów, gdyż mają białe paski na odnóżach i odwłoku – twierdzi Winiarski.
Niedawno, przed komarami tygrysimi ostrzegał w rozmowie z portalem Nauka w Polsce PAP entomolog, prof. Stanisław Ignatowicz. Jego zdaniem Polska nie jest zupełnie przygotowana na pojawienie się gatunków przenoszących groźne choroby. Brakuje wspomnianego monitoringu naukowego, a także przeszkolonych firm – jednostek błyskawicznego reagowania, które poprzez skuteczne zabiegi zniszczą w zarodku komara tygrysiego.
Czytaj też:
Czy w Polsce są komary tygrysie? Ekspert: Trzeba powołać program badawczy