Pozostałości 4500-tonowego mostu Morandi zostały zdetonowane o 9:37 rano. Przed wyburzeniem ewakuowano prawie 4000 mieszkańców, a wokół powietrze wokół miejsca wybuchu zraszano wodą, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się pyłu. Na obszarze wokół mostu zostało umieszczonych 400 funkcjonariuszy służb. Jednymi ze świadków detonacji byli wicepremierzy Matteo Salvini i Luigi Di Maio.
Demontaż pozostałości mostu rozpoczął się w lutym. Mieszkańcy okolicznych domów cieszyli się, że jego pozostałości zostaną usunięte, ale obawiali się, że sama operacja może być niebezpieczna. Jednak wszystko przebiegło zgodnie z planem.
W tym miejscu ma teraz rozpocząć się budowa nowego mostu. Rząd obiecał, że nowy wiadukt, zaprojektowany przez włoskiego architekta Renzo Piano, będzie otwarty dla ruchu w kwietniu 2020 roku.
twittertwitter
Katastrofa mostu w Genui
Odcinek mostu w Genui runął we wtorek 14 sierpnia z wysokości około 100 metrów. Do katastrofy doszło w dniu, kiedy ruch na tym odcinku autostrady w Ligurii jest wyjątkowo intensywny przed środowym świętem obchodzonym we Włoszech. W wyniku katastrofy zginęły 43 osoby.
Most był w fatalnym stanie technicznym, który ostatecznie doprowadził do katastrofy. Stalowe pręty, które podtrzymywały konstrukcję rdzewiały przez lata. Wiadukt oddano do użytku w 1967 roku. Mimo tego, że w latach 90. przeszedł solidne naprawy, a w 2016 roku został poddany rekonstrukcji, nie udało się uniknąć tragedii.
Czytaj też:
Katastrofa w Genui. Służby pokazały nagranie, na którym widać moment zawalenia się mostu